czwartek, 6 października 2011

OGRÓD nie zawsze bezpieczny dla naszych dzieci!

 Zagrożenia dla życia i zdrowia dzieci bawiących się w przydomowym ogrodzie wynikają głównie z braku doświadczenia  rodziców. Małe dziecko ma naturalną potrzebę poznawania świata dlatego musimy sprawić aby świat który będzie poznawał był bezpieczny..


Ogrodzenie musi być szczelne, a furtka i brama - zamknięte, aby dziecko nie mogło samodzielnie wyjść poza teren. Ogrodzenie nie może być zakończono ostrymi prętami ani drutem kolczastym, ponieważ dzieci lubią się wspinać na przeszkody, a wspinaczka na takie ogrodzenie może skończyć się tragicznie! 


Zbiornik wodny głębszy niż 0,5 metra może być niebezpieczny dla dzieci - należy zabezpieczyć go tak, by dziecko nie wpadło do wody - najlepiej mocną siatką rozciągniętą nad zbiornikiem!


 Rośliny o  trujących  owocach są szczególnie niebezpieczne dla maluchów, które lubią wszystko wkładać do buzi -dlatego warto najpierw poradzić się, poczytać lub powierzyć dobór roślin osobie która zna się na roślinach - architekt krajobrazu, dendrolog czy szkółkarz - te osoby na pewno wiedzą jakie rośliny są odpowiednie do ogrodów w których przebywają nasze dzieci.


Innymi niebezpiecznymi roślinami są tzw. rośliny uczulające - są one niebezpieczne dla dzieci które są alergikami. 
Do takich roślin zaliczamy: aksamitka, goździk, groszek pachnący, pelargonia, pierwiosnek, stokrotka, wilczomlecz, złocień, bez czarny, jaśminowiec, klon palmowy, ligustr, lilak, mahonia japońska, oliwnik, różanecznik, złotokap, glicynia, brzoza zwisła, buk zwyczajny, grab zwyczajny, jesion wyniosły, kasztanowiec, klon, topola, morwa, orzech, wiąz, wierzba iwa. 


                                                              Groszek pachnący (Lathyrus odoratus L)


                                                                  
                                                   Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.)
                                                              Wilczomlecz 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz